Temat: Szukam okulisty do prawa jazdy....
Wiesz ... ja wsiadając za kółko wolałbym wiedzieć, że wsiadam mając zdrowe oczy. Wydaje mi sie, ze zbyt szybko "bijesz na trwoge". Mialem ten sam problem co przedpisca: niewielka wada wzroku, okulary a potem soczewki ktore i tak nosze (dla siebie nie dla przepisow), oczy ktore i tak regularnie badam (rowniez dla siebie oraz dla pracodawcy) i ten nieszczesny stepelek w prawie jazdy, ktory dawal mi tylko tyle, ze musialem okresowo szukac specjalnego lekarza, stac w kolejkach w wydziale komunikacji, niepotrzebnie tracic czas i nerwy a i jeszcze z rzadka wyklucac sie z policja na temat czy soczewki to to samo co okulary i skad policja ma...
Źródło: topranking.pl/1791/szukam,okulisty,do,prawa,jazdy.php
Temat: PLATFORMA WIERTNICZA - PRACA
Załóżmy, że staram się o pracę na platformie. Czy wada wzroku (okulary/ szkła kontaktowe) mnie eliminuje?
Źródło: forum.gazeta.pl/forum/w,23,3954106,3954106,PLATFORMA_WIERTNICZA_PRACA.html
Temat: Do mam dzieci, które zezowały.
...od 2 miesiąca życia, jak miał 6 miesięcy pytaliśmy 3 pediatrów co z tym zrobić i każdy odpowiadał, że to jest normalne, że do 2 roku życia dziecko może zezować. Oko coraz bardziej uciekało. Do okulisty poszliśmy jak syn miał 10 miesięcy i okazało się, że jest wada w obu oczkach +7 dioptrii i ogromny zez. Dziś syn ma 3,5 roku jest po zastrzykach w mięśnie oka i po operacji skracania mięśni. Leczymy zeza aby uzyskać obuoczność, a wada wzroku (okulary) zostanie do końca życia. Z młodszym synem poszliśmy w wieku 5 miesięcy (choć my zeza nie widzieliśmy) i też ma wadę +6 i mały zezik. I mam nadzieję, że tego zeza szybko wyleczymy. U obu synów jest to wada genetyczna. Jeżeli cokolwiek z oczkami waszych maluchów jest nie tak, nie zwlekajcie, lepiej to sprawdzić.
Źródło: forum.gazeta.pl/forum/w,566,21718624,21718624,Do_mam_dzieci_ktore_zezowaly_.html
Temat: historia dla tych co mocne nerwy maja...
...meskiej – pewnej – rece. Ktoz pozna... z reszta na statku jedynie ja umiem pisac i czytac... Mijal dzien za dniem, z nudow bolaly nas glowy wiec wszyscy jechali na prochach. Tak oto nasz statek stal się bezbronny po kilku dniach... na dodatek zjedlismy ostatniego golebia pocztowego, wiec zostalismy odcieci od swiata na dobre! Probowalem okreslic ( jak wiecie bez mapy) nasz pozycje wedlug gwiazd – pestka! – powiecie... owszem ale nie z moja wada wzroku. Okulary już dawno przehandlowalem na jednej z wysp... nie wazne za co, marynarze to tez mezczyzni – maja swoje potrzeby! Wszyscy mamy szkorbut! Idiota kucharz zamiast kiszonej kapusty zamowil pekinska! Coz przynajmniej nie slychac wiecej na statku zgrzytania zebami! Gdybym wiedzial wczesniej ze cierpi on na schizofrenie simplex dwa – a nie jeden – razy zastanowil bym się nad jego kandydatura... Dzis dowiedzialem...
Źródło: forum.gazeta.pl/forum/w,343,72618246,72618246,historia_dla_tych_co_mocne_nerwy_maja_.html