Temat: Jak zaczeliście grać w Magic?
W sumie nawet nie można mnie nazwać graczem "casualowym". Znam zasady, resztę załatwiają teksty na kartach, ale takich rozgrywek oko w oko z innymi graczami można w moim przypadku policzyć na palcach obu rąk. Zaczęło się jeszcze w liceum, gdzieś w okolicach 1995-96 roku, gdy grało się głównie w Warhammer FRPG i Doom Troopera. Znajomy, u którego spędzaliśmy czas na giercowaniu w "erpegi" i "dooma", miał też trochę kart MTG. Poznało się zasady i graliśmy sobie ot tak, relaksacyjnie. Potem była długa przerwa... Studia... Praca... W okolicach bloku Ravnica (2006) znowu przypomniałem sobie o MTG. Kupiłem dwa preconstructed decki (Code of the Orzhov / Guildpact i Rakdos Bloodsport / Dissension), core game starter do...
Źródło: mtgnews.pl/forum/viewtopic.php?t=43188